fantek |
Wysłany: Sob 23:17, 10 Lip 2010 Temat postu: |
|
Oto kilka przykładowych utworów, należących już do kanonu muzyki terapeutycznej:
* Mozart - Eine kleine Nachtmusik
* Bach - Koncerty Brandenburskie
* Vivaldi - Cztery pory roku
* Beethoven - Symfonia Nr 6 ("Pastoralna")
* Händel - Muzyka na wodzie
* Pachelbel - Kanon w D-dur
* Respighi - Pini di Roma
Po wysłuchaniu każdego z tych utworów zastanawiam się nad następującymi pytaniami:
- Czy ta muzyka mnie odprężyła, rozluźniła?
- Czy czuję się doładowany nową energią? Na jak długo mi jej wystarczy?
- Czy w trakcie słuchania muzyki miało miejsce stopniowe uspokojenie, łagodzenie emocji?
- Czy zauważam w jakimś zakresie wzmocnienie postrzegania, bardziej świadome odbieranie bodźców zewnętrznych?
- Czy słuchaniu towarzyszyło pojawianie się przyjemnych myśli i/lub obrazów?
- Czy mogę stwierdzić, że ten utwór wspomaga kreatywność?
- Czy wysłuchanie tego fragmentu muzycznego pobudziło mnie psychicznie / duchowo / emocjonalnie? |
|